Podsumowanie sezonu turystycznego 2023 r

Skończył się gorący okres wakacyjny, a zaczyna czas pierwszych podsumowań sezonu turystycznego 2023 r., zarówno przez Ministerstwo Sportu i Turystyki, jak i serwisy internetowe związane z turystyką, bukowaniem wyjazdów i hoteli, ubezpieczaniem wakacji itd.

My również pokusiliśmy się o wstępne podsumowanie, lecz jako Ogólnopolska Wyszukiwarka Gospodarcza skupiliśmy się na danych liczbowych dotyczących Sygnałów Gospodarczych dla całej Polski, a w szczególności polskich podmiotów gospodarczych związanych między innymi z branżą turystyczną.

Czy sezon turystyczny 2023 można zaliczyć do udanych?

Sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Andrzej Gut-Mostowy na konferencji prasowej 19 września br. podsumował wstępnie (bez ostatecznych danych noclegowych, które GUS zaprezentuje pod koniec października) pierwsze półrocze wraz z połową wysokiego sezonu wakacyjnego w Polsce.

Minister w sposób jednoznacznie optymistyczny poinformował, że wzrósł ruch turystyczny krajowy oraz przede wszystkim przyjazdowy zagraniczny, gdzie napływ odwiedzających Polskę np. z Czech wzrósł o 100% rdr.

Regiony, które cieszą się największą popularnością, to nie bez zaskoczenia bastiony polskiej kultury, przyrody, czy historycznej architektury, jak Małopolska, obszary warmińsko-mazurskie, województwo dolnośląskie, pomorskie, a także Podlasie.

Zatem wszystko wskazuje na to, że turystyka, przede wszystkim letni sezon turystyczny 2023, w Polsce jest blisko rekordów z poprzednich lat, tzn. sprzed pandemii, która zamroziła ruch turystyczny praktycznie na całym świecie.

Wiceminister Sportu i Turystyki Andrzej Gut-Mostowy poinformował również, że choć istotnie wzrosły statystyki w dwóch kategoriach (tzn. krajowy i przyjazdowy zagraniczny ruch turystyczny), należy zauważyć wzmożony ruch turystyki zagranicznej wyjazdowej Polaków, głównie do Turcji, Grecji, Egiptu, gdzie już czerwcu stopień rezerwacji był o 30-40% wyższy.

Rankomat.pl w swoim podsumowaniu sezonu turystycznego 2023 podkreśla natomiast, że 13% ich klientów nadal wybiera Chorwację, Włochy (12%) i Słowację, która stała się odkryciem sezonu (skok popularności rdr z 5 na 10%). W Grecji spędziło 6% Polaków, a w Hiszpanii i Turcji po 5%.

Z kolei na konferencji prasowej 02.10.2023 r. w Hotelu Hilton Garden Inn Kraków Airport podsumowano sezon turystyczny w Krakowie i Małopolsce, na której podkreślano, że jest to najatrakcyjniejszy region turystyczny w Polsce, który szczyci się jedną z największych baz noclegowych (tzn. ilością obiektów hotelarskich) oraz ilością kwalifikowanych przewodników turystycznych, a także organizatorów turystyki, którzy prowadzą w tym regionie swoją działalność gospodarczą.

Zaprezentowane liczby robią wrażenie, ponieważ ruch turystyczny w Polsce zbliżył się do wysokich poziomów z 2019 r., gdzie w samym sierpniu br. napływ turystów krajowych, którzy odwiedzili samo woj. małopolskie, wzrósł o 3% do 1,68 mln z 1,63 mln w sierpniu 2022 r.

Jeszcze lepiej spisali się turyści zagraniczni, którzy w letnie miesiące wakacyjne odwiedzili Małopolskę, a których naliczono 352 tys. W analogicznym okresie 2022 r. było ich 128 tys., co oznacza wzrost o 174% rdr.

Wpływ na powyższe statystyki miały Igrzyska Europejskie 2023 (III edycja), zorganizowane głównie w Małopolsce od 21 czerwca do 2 lipca 2023, na których zarobili nie tylko krakowscy hotelarze, ale także restauratorzy.

Czy firmy z branży turystycznej mają się z czego cieszyć?

Wyżej wymienione liczby dotyczące wzmożonego ruchu turystycznego w Polsce w bieżącym sezonie powinny jednoznacznie przełożyć się na wysokie dochody firm w branży, a to już tak optymistycznie nie wygląda.

Z jednej strony ocierająca się o recesję gospodarka, z drugiej co prawda stęsknieni podróży turyści, lecz z "wydrenowanymi portfelami" przez utrzymującą się nadal wysoką inflację. W lutym br. (miesiąc ferii zimowych) dotkliwy rekord wzrostu cen i usług konsumpcyjnych - 18,4% rdr, natomiast pierwsze letnie miesiące (czerwiec i lipiec) to kolejno 11,1 i 10,6% rdr.

W związku z powyższym Polacy mieli i nadal mają realnie niższe budżety wakacyjne, które determinowały przede wszystkim krótsze pobyty, w niższych standardach. Rodziny z dziećmi (choć nie tylko) często ograniczały lub wręcz rezygnowały z atrakcji i usług turystycznych np. przewodników, wizyt w aquaparkach, konsumpcji poza hotelem, itp.

Druga połowa sezonu w bardziej kapryśną pogodę, przez którą rezerwacje pojawiały się z jednej strony z kilkudniowym wyprzedzeniem (przez co trudniej było hotelarzom przygotować się logistycznie i zabezpieczyć budżet), a z drugiej na krótsze pobyty weekendowe. Często też odwoływano je w ostatniej chwili.

Na tle powyższego firmy z branży turystycznej próbowały, z różnym skutkiem, dostosować się do sytuacji panującej i w gospodarce (rosnących kosztów prowadzenia działalności), i na rynku (wielkości obłożenia, rezerwacji), regulując przede wszystkim swoje ceny (produktów i usług).

Skutek tych regulacji w niektórych przypadkach był wręcz "tragicznie komiczny", gdzie np. cena toalety poza lokalem kosztował 10 zł. Z innych doniesień, głównie z mediów społecznościowych, dowiadywaliśmy się o "paragonach grozy", gdzie za danie obiadowe trzeba było zapłacić nawet 300 zł.

Odwrotną sytuacją było obniżania cen w celu przyciągnięcia klientów i ratowania całego sezonu. Próby często nieudane, o czym w statystykach poniżej.

Wrzesień 2023, najgorszym miesiącem dla firm z branży turystycznej?

Wysoki sezon wakacyjny to dla branży turystycznej okres głównych "żniw", który musi wielu firmom dostarczyć na tyle wysokie zyski, aby mogły przynajmniej dotrwać do następnego.

Jednak słaba kondycja gospodarki, utrzymująca się nadal wysoka inflacja, a przez nią niskie realne dochody firm, determinują stwierdzenie, że sezon turystyczny 2023 dla firm (choć lepszy niż 2022 r.) nie będzie udany.

Potwierdzeniem powyższego są dane statystyczne zebrane i przygotowane przez zespół OWG.

Zestawienie na dzień 11.10.2023, dane mogą ulegać zmianie. Źródło.

Obserwując powyższe zestawienie działalności gospodarczych o największym spadku w Polsce – wrzesień 2023 należy przede wszystkim zwrócić uwagę, że wszystkie 10 (bezpośrednio lub pośrednio) można zaliczyć do branży turystycznej.

Warto podkreślić, że ww. rankingu uwzględniono główny rodzaj działalności gospodarczej określony kodem PKD, który podmioty wskazują w publicznych rejestrach (REGON, CEIDG, KRS).

Potwierdzeniem powyższych rozważań może być pierwsza pozycja tego zestawienia, tzn. obiekty noclegowe turystyczne i miejsca krótkotrwałego zakwaterowania, których ubyło we wrześniu br. o 6349 (w sierpniu 2023 r. - 2237). Jeszcze gorzej rysuje się dynamika tych zmian, jeśli porównamy dane rok do roku, gdzie w analogicznym okresie w 2022 r. wycofało się z tej działalności 1790 firm, czyli ponad 350% mniej.

Odzwierciedleniem w liczbach kapryśnej pogody i pogarszającej się sytuacji w branży może być wycofywanie się z działalności związanej z "wypożyczaniem i dzierżawą sprzętu rekreacyjnego i sportowego", gdzie jeszcze w maju 2023 r. uruchomiło ją 298 firm, a we wrześniu br. wycofało się z niej 275, więc łącznie przez 4 miesiące ubyło 573 wypożyczalni.

Analogicznie sytuacja wygląda w innych działalnościach zależnych w dużej mierze od pogody, jak np.: pola kempingowe (włączając pola dla pojazdów kempingowych) i pola namiotowe, przygotowywanie i podawanie napojów czy produkcja lodów.

Dane o inflacji pochodzą z NBP.

Tekst zawiera autopromocję