Data publikacji: 2023-08-31

Na czym polega estoński CIT? Wyjaśnia doktor Michał Wilk, partner w kancelarii Gardens Tax & Legal i autor podcastu Dzień Dobry Podatki!

Współpraca komercyjna

Estoński CIT to rozwiązanie pozwalające obniżyć obciążenia podatkowe w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej w formie wybranych spółek handlowych, funkcjonujące od 2021 r. W celu przybliżenia naszym czytelnikom tej formy opodatkowania przeprowadziliśmy wywiad z ekspertem w dziedzinie podatków, panem doktorem Michałem Wilkiem – doradcą podatkowym i twórcą portalu dziendobrypodatki.pl, który odpowiedział na nasze pytania.

na czym polega estoński cit

Doktor Michał Wilk

Czym jest estoński CIT i jakie daje korzyści w sferze podatkowej?

Estoński CIT to stosunkowo młoda forma opodatkowania spółek. Rzecz jasna – nie wszystkich. Nie skorzystają z niej spółki np. tzw. transparentne podatkowo (takie jak jawna czy partnerska). To formuła przeznaczona wyłącznie dla prostych spółek, które nie posiadają zaangażowania udziałowego w innych spółkach. Dodatkowo w spółce, która zamierza skorzystać z tej formy opodatkowania uczestniczyć muszą wyłącznie osoby fizyczne. To, niestety, spore ograniczenie.

W 2022 r. weszła w życie nowelizacja przepisów dotyczących Estońskiego CIT („pierwotna” wersja, która weszła w życie w 2021 r., była bardzo rygorystyczna i „nieprzyjazna” biznesowo – potwierdzają to liczby – w 2021 r. na wejście w ten reżim opodatkowania zdecydowało się mniej niż 400 spółek). Jakie korzyści da nam eCIT? Przede wszystkim obniża efektywne opodatkowanie (przykładowo, dla dużych spółek o ponad 9% - jeśli spojrzymy łącznie na opodatkowanie spółki i wspólników). Jeżeli dana spółka nie wypłaca zysku, a go reinwestuje – podatek – zasadniczo - w ogóle się nie pojawia. Przy tej formie opodatkowania Spółka - zasadniczo - nie płaci podatku na bieżąco - uwaga na wyjątki! - tak, jak dzieje się to w systemie „klasycznym”). Jest tu jednak kilka „pułapek”, które należy uwzględnić przy analizie, czy faktycznie będzie to najlepsza opcja dla naszej spółki.

Kiedy możemy skorzystać z rozwiązania, jakim jest ryczałt od dochodów spółek czyli estoński CIT?

Tak jak wskazywałem wcześniej, Estoński CIT to forma opodatkowania zarezerwowana wyłącznie dla prostych struktur, w których uczestniczyć powinny jedynie osoby fizyczne. Jednak prowadząc działalność nawet w tych formach, nie zawsze będziemy mogli skorzystać z tej formy opodatkowania – w pewnych przypadkach (takich jak niektóre działania reorganizacyjne jak np. aporty), możliwość wejścia na eCIT będzie czasowo wyłączona (okres dwóch lat), w pewnych przypadkach takie wejście nie będzie możliwe w ogóle. Dotyczyć to będzie między innymi spółek prowadzących działalność na specjalnej strefie ekonomicznej czy spółek postawionych w stan upadłości czy likwidacji.

To przykłady tak zwanych wyłączeń podmiotowych. Żeby było ciekawiej, spółka, która nie jest wyłączona podmiotowo, musi spełnić jeszcze szereg wymogów (w tym formalnych) w celu wejścia (bądź utrzymania się) w reżim eCIT. Mowa tu o warunku zatrudnienia (np. dla umowy o pracę musimy zatrudniać co najmniej 3 osoby w przeliczeniu na pełne etaty), struktury przychodów (problematyczne są tak zwane przychody bierne – na przykład z odsetek, faktoringu, przenoszenia autorskich praw majątkowych – jeżeli takich przychodów będzie więcej niż 50% ogółu przychodów brutto, osiągniętych w poprzednim roku podatkowym, wówczas tracimy prawo do opodatkowania eCIT).

Nie wejdziemy na eCIT, jeżeli nie złożymy – skutecznie – zawiadomienia o wyborze tej formy opodatkowania dla spółki – to jest formularza ZAW-RD. Co ciekawe, wejść na eCIT możemy także w trakcie trwającego roku podatkowego. Tu istotne jest to, że nastąpić to może od nowego miesiąca, a na ostatni dzień miesiąca poprzedzającego to wejście, musimy zamknąć księgi rachunkowe i sporządzić sprawozdanie finansowe. Nie wejdziemy na eCIT także, jeżeli prowadzimy księgi rachunkowe zgodnie z międzynarodowymi standardami rachunkowości (zamiast zgodnie z ustawą o rachunkowości).

Tu taka moja uwaga, że przed rozważeniem wejścia na eCIT trzeba zwyczajnie przeprowadzić audyt naszej firmy. Po pierwsze pod kątem tego, czy nie „wpadamy” w jedno z wyłączeń, o których mówiłem, a po drugie, czy jesteśmy w stanie sprostać warunkom wejścia. Nieprzemyślane wejście na eCIT może nas niestety kosztować sporo pieniędzy i nerwów.

właściwego naczelnika urzędu skarbowego, dochodu z tytułu

Dla jakich form prawnych oprócz spółek z o.o. jest przewidziany estoński CIT?

Tak jak wskazywałem wcześniej, z tej formy opodatkowania skorzystają tylko niektóre spółki, to jest spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, spółki akcyjne, proste spółki akcyjne, spółki komandytowe, spółki komandytowo-akcyjne. Co ciekawe, z naszych dotychczasowych symulacji, w kontekście spółek komandytowych (czy komandytowo-akcyjnych), wynika, że w tych przypadkach CIT Estoński nie zawsze zagwarantuje wyższe oszczędności podatkowe (w tych spółkach po stronie komplementariuszy, a więc wspólników reprezentujących te spółki, obowiązuje dość atrakcyjny system opodatkowania zysków osiąganych z tytułu uczestnictwa w tych spółkach). Stąd – tutaj znowu moja uwaga – rekomendowałabym rozważne i przemyślane podejście do tematu. Bez analizy „plusów i minusów”, może się okazać, że z pozoru atrakcyjny eCIT, będzie dla nas gorszym rozwiązaniem.

Jakie są Pana sugestie w zakresie lepszego przystosowania przepisów o estońskim CIT do realiów działalności polskich firm?

Przede wszystkim ustawodawca powinien doszlifować wiele definicji, które dotyczą tej formy opodatkowania. Wcześniej mówiłem, że – zasadniczo – opodatkowanie pojawia się dopiero przy wypłacie zysków do wspólników. Zasadniczo, bo w trakcie (na bieżąco) mogą pojawić się inne tytuły powstania obowiązku podatkowego. Mowa o tak zwanych słynnych ukrytych zyskach czy wydatkach niezwiązanych z działalnością gospodarczą. Definicja ukrytych zysków jest bardzo niejasna, o czym świadczą tak liczne wnioski o wydanie interpretacji podatkowych i niejednolite stanowisko fiskusa w tym zakresie (przykładem może być odpłatne udostępnianie składników majątku do spółki, przez jej udziałowców – interpretacje są tak różne, że bardzo trudno uznać, kiedy taki ukryty zysk powstaje).

W kontekście wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą takiej definicji w ogóle nie ma, a to bardzo komplikuje sprawę. To trochę „wolna amerykanka” – ministerstwo sporządziło co prawda objaśnienia do ryczałtu i podjęło próbę przybliżenia znaczenia tego pojęcia, ale propozycja ta znacząco odbiega od jego wykładni językowej. Stąd, jak można się domyślać, prowadzimy liczne spory z fiskusem co do tego, co jest wydatkiem niewiązanym z działalnością a co nim nie jest. Kolejnym problemem jest brak przepisów przejściowych – na przykład w zakresie korygowania przychodów i kosztów, które powstały przed wejściem w reżim eCIT. Problematyczny może okazać się też podatek od przekształcenia – mało kto o nim pisze i jest tu więcej pytań niż odpowiedzi.

Jak często polscy przedsiębiorcy korzystają z tego rozwiązania? Czy może ono przynieść długofalowe i wymierne korzyści dla polskiej gospodarki?

W 2021 r. – według doniesień medialnych - w wyniku stworzenia bardzo rygorystycznych warunków wejścia, z rozwiązania skorzystało niespełna 400 spółek. Z doniesień medialnych wynika, że wraz ze zmianą przepisów od 1.01.2022 zainteresowanie eCITem gwałtowanie wzrosło i ciągle rośnie, bo przecież wejść na eCIT możemy także w trakcie roku Z naszych doświadczeń wynika, że Spółki mają spore obawy co do wejścia w ten reżim opodatkowania. Zwykle (i wcale nas to nie dziwi), obawy dotyczą nagłych, niespodziewanych i niekorzystnych zmian przepisów. Po prostu spółki obawiają się, że to pułapka opodatkowana w kolorowy papierek. Oczywiście staramy się pokazywać Klientom te czarne scenariusze i tłumaczymy niuanse, ale czasami strach jest większy niż widmo oszczędności.

Jakie korzyści dla gospodarki? Zwiększenie inwestycji – ta forma promuje lokowanie zysku w inwestycjach. Kolejna korzyść to promocja zatrudnienia – tak jak mówiłem, wejście na eCIT wymaga utrzymywania określonego poziomu zatrudnienia. A jak rośnie zatrudnienie, to i rosną wypływy z podatku PIT od wypłacanych wynagrodzeń. Z punktu widzenia interesu fiskusa też ma to znaczenie – w celu skorzystania z tej formy opodatkowania dużo jednoosobowych działalności gospodarczych (czy spółek jawnych), prowadzących podatkowe księgi przychodów i rozchodów przechodzi przekształcenie w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. A z tym wiąże się potrzeba przejścia na pełne księgi. To dla fiskusa zdecydowanie bardziej przejrzysta forma w zakresie ewidencjonowania zdarzeń w przedsiębiorstwie.

Dziękujemy za rozmowę!

Wywiad przeprowadził Paweł Sikorski.

tytułu nieujawnionych operacji gospodarczych, okresie opodatkowania ryczałtem

Doktor Michał Wilk podatkami zajmuje się od roku 2008. W 2020 roku zaczął prowadzić podcast o tematyce podatkowej (obecnie największy w Polsce) i od tego czasu stale rozwija portal Dzień Dobry Podatki – kompendium wiedzy na temat podatków, zawierające między innymi bezpłatne materiały czy różnego rodzaju szkolenia. Michał Wilk specjalizuje się w doradztwie podatkowym oraz prawnym, jest partnerem w kancelarii Gardens Tax & Legal. W 2014 roku obronił pracę doktorską.

Sprawdź nasz vortal OWG, w którym można bezpłatnie wyszukać zarejestrowane w Polsce firmy, również pod kątem ich formy prawnej. A także uzyskać informację o przetargach, powiązaniach i analizach gospodarczych.

Wywiad zawiera autopromocję.

Udostępnij artykuł:
STRONA WYKORZYSTUJE PLIKI COOKIES

Korzystamy z plików cookies w celu dostosowania serwisu do Twoich potrzeb. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Cookies.

Akceptuję pliki cookies